• kontrakt

    Związkowcy w przypadku zmiany formy zatrudnienia wskazują, że to zadanie dla Państwowej Inspekcji Pracy. Ale przecież PIP nie da rady skontrolować wszystkich przedsiębiorców. I warto też zauważyć, że zakaz handlu sam w sobie narzuca też inne zadania na kontrolerów. W niedzielę będą sprawdzać, czy część otwartych sklepów nie łamie przepisów. Już w tej chwili  http://naprawa-kanalizacji.pl/awarie-sieci-kanalizacyjnej/   umowy zlecenia to najczęściej zawierane kontrakty cywilnoprawne. W ten sposób - według szacunków - pracuje 1,5 mln Polaków.Zakazy i coraz więcej zakazów dla naszego dobra.Teraz procedowana jest ustawa o zakazie noszenia majtek koronkowych (jak w Iranie). Będą trójki robotniczo-chłopskie, które będą kontrolowały przestrzeganie prawa w przestrzeni publicznej. Na ich wyposażeniu będą kamery na kiju, laski do unoszenia ubrań i rękawice gumowe do ściągania leginsów. Kontrole będą prowadzone na dworcach kolejowych, w autobusach MPK, metrze, kawiarniach, restauracjach i w urzędach.

    Według danych GUS przynajmniej 3 proc. z tej grupy do takiej formy zatrudnienia zostało zmuszonych. To już armia 45 tys. osób. A może być ich więcej.

    Dlaczego zmiana formy zatrudnienia z punktu widzenia niektórych sieci będzie korzystna? Zdecydowanie łatwiej zakończyć współpracę z pracownikiem. I eksperci nie mają w ogóle wątpliwości, że takie zmiany czekają sporą grupę osób. To nie będzie brutalne wypychanie. Tym, którym skończy się obecna umowa, po prostu podsunie się nowy dokument. I tyle. Albo szukają nowego miejsca, albo akceptują reguły gry.

    Z punktu widzenia kosztów ponoszonych co miesiąc przez pracodawcę - umowa zlecenia a umowa o pracę nie różnią się. Obie są oskładkowane.

    Ale... na umowie zlecenia zatrudniony nie jest formalnie pracownikiem firmy. Więc nie ma żadnych związanych z tym uprawnień - płatnego urlopu wypoczynkowego, odprawy za okres wypowiedzenia, a także wynagrodzenia za nadgodziny i pracę w nocy. A więc nie tylko można taniej zwolnić pracownika, gdyby na zakazie ucierpiały finanse. Taniej też zmusić go do pracy np. w nocy, by mógł przygotować sklep do porannego otwarcia.

     

    Zmiana formy zatrudnienia to niejedyne ryzyko. Jak donosi jeden z pracowników producenta małego AGD, w jego firmie zatrudnienie stracili studenci. Dlaczego firma produkująca AGD cierpi na zakazie handlu? Bo prowadzi własną sieć sprzedaży. W weekendy dorabiali tam studenci, teraz nie są potrzebni. Pan Karol zwraca za to uwagę, że część załogi musi pracować dłużej w inne dni.

    Jak najłatwiej ominąć zakaz handlu w niedziele? Właśnie wydłużyć czas pracy w sobotę. W ten sposób niektóre sieci handlowe chcą Polakom zrekompensować brak możliwości robienia zakupów w ostatni dzień tygodnia.

    - Będziemy wnioskować o nowelizację ustawy o ograniczeniu handlu. Uważamy, że doba pracownicza powinna zostać zmodyfikowana. Niedziela i ograniczenie powinny zaczynać się już w sobotę o godzinie 22 i kończyć w poniedziałek o 5 rano - mówił money.pl Alfred Bujara. Handlowa Solidarność projekty będzie składać dopiero, gdy doniesienia o takich planach w sieciach handlowych się potwierdzą.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :